14 listopada 2013

Robert Pershing Wadlow - najwyższy człowiek

Robert Pershing Wadlow to najwyższy człowiek w historii. Miał 2,72 m wzrostu i ważył na krótko przed śmiercią 199 kg a najwięcej 222,71 kg w wieku 21 lat.


Urodził się 22 lutego 1918 roku w Alton w Illinois w USA a zmarł 15 lipca 1940 roku o 1:30 rano w hotelu w Manistee w Michigan w USA mając 22 lata. Ze względu na miejsce urodzenia nazywany był gigantem z Alton lub Illinois.

Po urodzeniu ważył 3,8 kg a w wieku 4 lat zaczął błyskawicznie rosnąć osiągając 1,63 m wzrostu a mając 13 lat urósł do imponujących 2,24 m. W wieku 18 lat miał już 2,54 m, ważył 176,9 kg i posiadał tak duży rozmiar buta, że robione na zamówienie kosztowały 100 $ za parę, co w 1936 roku było bardzo dużą kwotą będącą równowartością około 1600 $ w 2011 roku. Spowodowane to było przerostem przysadki mózgowej, co w efekcie dało zwiększone wydzielanie hormonu wzrostu. Tempo wzrostu nie malało nawet w ostatnich miesiącach jego życia. Do chodzenia potrzebował specjalnego aparatu na nogi a przez swój wzrost miał słabe czucie w nogach i stopach.

Wadlow stał się amerykańską gwiazdą. W 1936 roku podróżował po USA występując razem z cyrkiem braci Ringling. W 1940 roku rozpoczął podróż po USA dla firmy obuwniczej, w czasie której odwiedził 800 miast w 41 stanach. Jego ojciec musiał usunąć w swoim samochodzie przednie siedzenie pasażera żeby Robert miał miejsce na nogi. 4 lipca 1940 roku podczas swojego występu z okazji święta narodowego lasu w Manistee doszło do, wydawać by się mogło, niegroźnego wypadku, w którym otarł sobie kostkę u nogi. Otarcie pokryło się bąblami a następnie wdała się infekcja. Lekarze wykonali mu transfuzję krwi i poddali natychmiastowej operacji jednak jego stan pogarszał się i ostatecznie zmarł podczas snu.

Około 40 000 ludzi przyszło na jego pogrzeb 19 lipca. Został pochowany w betonowym grobowcu na cmentarzu Oakwood w Alton w trumnie o długości 3,28 m, szerokości 81 cm i wysokości 76 cm i ważącej około pół tony, którą niosło 12 osób. Jego rodzina po jego śmierci zniszczyła prawie wszystkie rzeczy, które do niego należały, bo nie chciała żeby dostały się w ręce kolekcjonerów i były pokazywane jako należące do dziwoląga.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Proszę nie reklamować stron internetowych.